Zamordowany przez hitlerowców Paweł Wendt, Sołtys Brudzewa

Jadąc drogą ze Sławutówka do Żelistrzewa można zauważyć na poboczu pomnik z tablicą, na której umieszczono taką informację:
TU DNIA 9 WRZEŚNIA 1939 ZOSTAŁ ZAMORDOWANY PRZEZ HITLEROWCÓW PAWEŁ WENDT SOŁTYS WSI BRUDZEWO

Dzięki naszemu forum dotarliśmy do Pani Kasi, która jest prawnuczką Pawła Wendt. - Pradziadek przed wojną od 1936 lub 1937 był sołtysem Brudzewa. Po wybuchu wojny, jak wojska Polskie już się wycofywały przed Niemcami dostał rozkaz, żeby opóźnić marsz wojsk hitlerowskich. Pradziadek był inwalidą, po I wojnie stracił rękę. Wziął ze sobą do pomocy Antoniego Krefta i Leona Piontek, razem pościnali drzewa zrzucając je na drogę (zawsze to jakaś przeszkoda). Niestety we wsi znaleźli się "życzliwi" którzy donieśli Niemcom kto to zrobił. Niemcy przyszli po niego do domu i zabrali nic nie mówiąc co z nim zrobią. Po około miesiącu pracujący rolnicy wyorali ciało, które leżało twarzą do ziemi. Okazało się, że Niemcy po prostu wyprowadzili go na pole, pobili i zabili strzałem w głowę. - mówi Pani Kasia Po odnalezieniu ciała żona Pawła Wendt, Klara Wendt udała się na żandarmerię niemiecką w Celbowie z prośbą o pozwolenie na pochowanie go na cmentarzu w Pucku i tak się stało.

Okazuje się także, że pomnik powstał dzięki zbiórce w kościele. Oryginalna tablica była większa niż dzisiejsza i mosiężna, ale niestety ktoś się na nią połakomił (pewnie jacyś złomiarze).

Źródła: Artykuł opracowany na podstawie informacji podanych przez Panią Kasię, prawnuczkę Pawła Wendt.

Fotografie oraz pomysł na temat, Kubuś2001 - użytkownik naszego forum.

Temat na forum